Zatop się w magicznej atmosferze zimowego relaksu, który otuli Cię ciepłem i odprężeniem
Nasz unikalny Rytuał Zimowy to połączenie trzech wyjątkowych zabiegów, które sprawią, że poczujesz się, jak w zimowej oazie spokoju. Zanurz się w odżywczym peelingu solnym, który wygładzi skórę, poczuj delikatny dotyk masażu wodnego w kapsule Jet Spa, a na koniec oddaj się błogiemu odprężeniu podczas masażu świecą, który rozluźni ciało i umysł. To doskonały sposób, by w pełni cieszyć się zimowym relaksem i zadbać o swoje ciało w najchłodniejsze dni roku.
Zarezerwuj zabieg
W celu umówienia zabiegu zapraszamy do kontaktu telefonicznego lub mailowego
Przebieg zabiegu:
Rytuał rozpoczyna się rozmową z terapeutką w celu omówienia przeciwwskazań do wykonania któregokolwiek z zabiegów wchodzących w skład rytuału. Kiedy w szatni zakładasz jednorazową bieliznę i przygotowujesz się do zabiegów, w pierwszym gabinecie czeka już na Ciebie podgrzany peeling solny polskiej marki Salco au Naturel z dodatkiem oleju winogronowego. Po wykonaniu zabiegu terapeutka prosi Cię o spłukanie ciała pod prysznicem oraz zmianę jednorazowej bielizny na suchą. Po wyjściu z gabinetu osoba wykonująca zabieg zaprasza Cię do gabinetu, w którym znajduje się kapsuła Jet Spa.
Masażystka ustawia konkretny program i pozostawia Cię, abyś mogła w pełni odczuć relaksujące działanie zabiegu. Po zakończeniu sesji w kapsule należy osuszyć ciało przy pomocy pozostawionego ręcznika oraz zmienić bieliznę na suchą. Następnie zostajesz zaproszona do kolejnego gabinetu, gdzie czeka na Ciebie zapalona świeca, która składa się z przede wszystkim masła shea i oleju kokosowego. Świeca ta topi się, tworząc ciepły, nawilżający olejek, który dostarczy skórze niezbędnych składników odżywczych podczas masażu. Standardowo masowane są plecy, ręce, nogi i brzuch i obręcz barkowa, ale masaż może być dostosowany do Twoich indywidualnych potrzeb lub sugestii terapeuty. Cały rytuał jest kompleksem wszystkich działań mających rozgrzać i rozluźnić Twoje ciało, a także odżywić wygląd Twojej skóry.
